Głównym celem mojego wyjazdu była wizyta w Paryżu, ale
postanowiłyśmy z Kasią zajrzeć także do Brukseli… Na swoje usprawiedliwienie
napiszę, że pogoda nam nie sprzyjała, oraz że Brukselę już wielokrotnie zwiedzałam…
więc skupiłyśmy się raczej na shoppingu, oraz na zdjęciach przed pewną galerią.
Po raz kolejny przestawiam moje ukochane bluzki ze spadającymi ramionami – tym razem
w połączeniu z koszulką „bokserką”.
The main
aim of my last trip was Paris, of course, but we have decided to spend some
time in Brussels as well. My only excuse is that the weather was awful when we
arrived there and I visited Brussels many times in the past so this time we
focused on the shopping and on taking pictures in front of the windows of a
gallery.
Again I would like to show you these lovely shirts
with draped neckline – this time worn with a boxer shirt.
I żeby nikt nie myślał, że Kasia jest jedynie alter ego,
wymyślonym na potrzeby tego bloga – Ona naprawdę istnieje! :o)
Don't think that Kasia is only an alter ego I created for the purposes of this blog - she really exists! :o)
Mocno zaangażowana zwiedzająca?.... nieee, eksponat ;)
Extremely involved into sightseeing?... nooo, just an exhibit ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz