Wczoraj obejrzałam 3 ostatnie
filmiki wrzucone przez Maxi, i zainspirował mnie jeden z nich. Pomyślałam, że czas odkurzyć mój
stary, wysłużony antyczny zestaw brązów nr 241 Divinora Guerlain, i ożywić je kobaltową kreską Laury
Mercier. Za przykładem Maxineczki użyłam też pyłku Inglot, nakładając go na
centralną część powieki. I przykleiłam te osławione Demi Wispies Ardell. Tylko
jak zwykle na zdjęcia nie było czasu, wiec robiłam je z doskoku na raty, z
kilkugodzinnym odstępem – przez te kilka
godzin zdążyłam m.in.nabyć nową jasną pomadkę NYX Marrakesh Pink. Która opcja
koloryzacji ust podoba Wam się bardziej?...
Yesterday I watched
last 3 tags added to youtube by Maxineczka. One of make-up inspired me
specially. I reminded that I have very nice but ancient Divinora Guerlaine yeshadow set
which may be refreshed by cobalt liner from Laura Mercier. I used also Inglot
dust – like Maxi did, and stick Ardell Demi Wispies, one of the famous lashes
recommended by Maxi. As usually I had
not enough time for pictures so I took them partially, with a few hours break
between them. During this break I catch time to buy the new lipstick – NYX Marrakesh
Pink. I wonder which lipstick do you like more?....
śliczny, niebieska kreska daje fajny kontrast chociaż ja przy wewnętrznym kąciku bardziej bym ją rozmyła, aby zanikła troszkę bo bardzo się odcina teraz :) Ale kolorek piękny i chętnie się dowiem co to za firma?:)
OdpowiedzUsuńwitam, bardzo miło mi Ciebie gościć :o) kreskę robiłam eyelinerem Laura Mercier, zalecają, aby użyć do niego wody - ja pominęłam tę metodę, i nałożyłam go zwyczajnie pędzelkiem suchym, przyznam, że trzyma się doskonale! cenna uwaga a propos rozmycia w kąciku, ale na swoje usprawiedliwienie napiszę, że po operacji oczu muszę często zakraplać oczy. Niestety, zauważyłam że nie wpływa to zbyt dobrze na kreski czy cienie nałożone w kąciku łzowym, i póki co - nie znalazłam na to dobrego rozwiązania.... :(
Usuńprzy okazji przepraszam za wielkość komentarza, ale nadal nie wiem, jak mogę zmienić w nim wielkość czcionki.... :(((
pozdrawiam :)
Piękny makijaż:)
OdpowiedzUsuń